Gdy otwieramy butelkę, od razu czuć intensywny zapach orzechów laskowych i czekolady. Jak Nutella? Myślę, że bliżej mu do innego mlecznego produktu- Monte- aniżeli do kremu orzechowo-czekoladowego. To podobieństwo uderza również w smaku napoju: odnosi się wrażenie, że mamy do czynienia z pitnym Monte, co oczywiście nie jest niczym złym jeśli lubimy te czekoladowe deserki (a ja je uwielbiam :) ). Napój nie ma sztucznego posmaku, który często można poczuć w czekoladowych deserkach z niższych lodówkowych półek. Jednak wypicie całej butelki bez przesłodzenia jest ciężkie; na szczęście napój nie jest w kartoniku z rurką, można go zamknąć i przechowywać w lodówce.
Napój Mullermilch o smaku czekolady i orzechów laskowych zapunktował zarówno smakiem jak i zapachem. Jedyne co bym ulepszyła to konsystencja: mógłby być troszeczkę gęstszy ale nie jest to aż tak istotne; rzadka konsystencja pozwala mu sprawdzić się jako mleko czekoladowe do płatków kukurydzianych lub naturalnej granoli- właśnie takie zastosowanie okazało się dla mnie najlepsze. Ale jeżeli lubicie słodkie czekoladowe napoje lub desery Monte, mogę zdecydowanie polecić Wam ten produkt.
7,5/10
Mnie bardzo smakował! Niczym Monte Drink, który piłam za dzieciaka :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń