wtorek, 10 stycznia 2017

FUDTEST #8: 7Days Double Max Wanilia-Pomarańcza- recenzja


Kolejny rogalik 7Days. Tym razem wersja Max (80-gramowy rogalik) z podwójnym nadzieniem. Na opakowaniu możemy przeczytać: Croissant z nadzieniem o smaku waniliowym i pomarańczowym. Brzmi intrygująco i zapowiada się ciekaw duet, pomarańczowe nadzienie w rogaliku i do tego z kremem waniliowym- to może być albo strzał w dziesiątkę albo totalna klapa. 
Jak zwykle, na opakowaniu zaprezentowany zostaje pulchniutki i miękki rogalik a'la croissant z mnóstwem nadzienia pomarańczowo-waniliowego wprost wypływającego z puszystego ciasta. Oczywiście o takim efekcie po otwarciu możemy sobie jedynie pomarzyć ale i tak darzę 7Days'y sporym sentymentem i sympatią więc nawet perspektywa zjedzenia ugniecionego rogala nie odwiedzie mnie od szamania tych sztucznych drożdżówek (i co z tego, że nie fit? na tym blogu nikt nie liczy kalorii i dziennej dawki cukru).
Gdy otwieramy paczkę naładowaną powietrzem niczym lay'sy, od razu daje się wyczuć pomarańczowy zapach- i to bardzo intensywny. Co więcej nie daje po sobie poznać, że jest zapewne efektem sztucznych aromatów; nie jest to może cudowna woń jaka towarzyszy obieraniu pomarańczy ale jest całkiem przyjemny. Czuć też dobrze znany zapach rogala, który jak zwykle krzyczy, że jest 7Daysem; o ile w klasycznym czekoladowym croissancie zapach ten wzmaga jeszcze mocniej chęć jego zjedzenia, to w połączeniu z pomarańczowym aromatem zadziałał trochę odpychająco.
 Niestety mój rogalik, pomimo małego stopnia ugniecenia, miał inną wadę- był przesuszony 😟. Ale nawet to nie powstrzymało mnie od dania szansy pomarańczowemu cudakowi. Po rozdzieleniu go na pół, światło dzienne ujrzało jasne nadzienie, które nie było nawet zbite (co często można zaobserwować w takich rogalikach). Gładki waniliowy krem i pomarańczowe nadzienie wyglądające jak dżem (i co ważniejsze nie sztucznie pomarańczowe do bólu) zapowiadały się naprawdę dobrze. Również tym razem producenci nas nie zawiedli i nie zaszaleli z ilością tego nadzienia, znowu brakowało równomiernego rozmieszczenia, ale chyba każdy już nauczył się żyć z tym uniedogodnieniem.
 Jak więc jest ze smakiem? Pomarańczowa marmolada okazała się strasznie słodka, nazwałabym ją bardziej bardzo słodką konfiturą bez kawałków owoców. Intensywność pomarańczowego nadzienia sprawia, że ciężko wyczuć to waniliowe, które ma przyjemną kremową konsystencję świetnie współgrającą z "dżemowatością" pomarańczy. Ogólnie nadzienie rogalika jest bardzo słodkie- może to i lepiej, że nie ma go za dużo (mała ilość nadzienia stała się plusem?).
7Days Double Max Wanilia- Pomarańcza jest smacznym rogalikiem, ale jeżeli ktoś nie jest słodyczowym weteranem może doświadczyć przesłodzenia. Myślę, że gdyby pomarańczowe nadzienie nie byłoby tak słodkie, jego owocowy smak byłby lepiej wyczuwalny i współgrał jeszcze lepiej z waniliowym kremem, który notabene też mógłby stracić nieco na słodkości. Najlepszy croissant z serii Double to nie jest ale uważam, że warto go spróbować; pozycja obowiązkowa dla miłośników 7Daysa.
6,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz