sobota, 21 stycznia 2017

FUDTEST #23: Fitella Musli Cinnamon with Apple- recenzja


"Musli chrupkie cynamonowe z kawałkami jabłka"
Pierwszy z serii musli Fitella: smak jabłkowo-cynamonowy. Porcja "na raz" zamknięta w ładnym, kolorowym opakowaniu, na którym widzimy apetyczne kawałki chrunchy i jabłka. Ciekawe czy wewnątrz też znajdziemy takie duże kąski. Oczekiwania wobec tego smaku miałam duże, liczyłam na szarlotkowy smak z aromatycznym cynamonem i słodkim jabłkiem. Jaka okazała się rzeczywistość?
Już na początku zdziwił mnie zapach. Jest to woń nie cynamonu lecz suszonego jabłka; samej brązowej przyprawy prawie nie poczułam. Niestety nie jest to aromat prawdziwego suszonego owocu, uderzająca jest jego sztuczność, co działa odpychająco.
 Samo musli nie prezentuje się tak okazale jak na opakowaniu. Jest chrupkie, jednak kawałki crunchy są bardzo malutkie, praktycznie ich nie ma. Kolor przypomina cynamonowy, chociaż kawałki jabłka są podejrzanie pomarańczowe 😮. Widoczne są też płatki owsiane, ich ilość jest niemal równa chrupkim kulkom i kawałkom jabłka. Nie można się przyczepić, że czegoś jest mniej.
 Smak płatków jest mocno jabłkowy; niestety, znowu czuć sztuczność. Musli ma lekko maślany posmak, co nieco rekompensuje dziwaczny jabłkowy smak. Mimo, że czuć też cynamon, nie jest to zdecydowanie smak szarlotki. Płatki nie są przesadnie słodkie.
W połączeniu z mlekiem, musli długo zachowuje swoją chrupkość, nawet pomimo tak dużej ilości płatków owsianych, które jednak po namoknięciu kleją się do zębów, jak mają w zwyczaju. Mleko po płatkach zmienia kolor, ma pełno cynamonu (tak myślę), ale w smaku wciąż dominuje sztuczne, suszone jabłko. Mleko po płatkach nie nabiera na słodkości, pozostaje jedynie ich aromat.
 Fitella Musli z suszonym jabłkiem i cynamonem okazało się rozczarowaniem. Być może miałam zbyt wysokie oczekiwania, ale myślę, że crunchy jabłkowo-cynamonowe może mieć lepszy smak. Tutaj otrzymujemy mieszankę sztucznych aromatów, które wcale nie dają dobrego efektu smakowego, zapach również nie jest zachęcający. Plus należy się im za chrupkość, którą zachowują nawet po zalaniu mlekiem, chociaż kawałeczki crunchy były bardzo małe, powiedziałabym nawet, że ich tam nie było.
3,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz